Volkswagen Arteon R-Line

VW Arteon R-Line w bardzo ciekawym kolorze „kurkuma” trafił do nas wprost z salonu w celu zabezpieczenia foliami oraz powłokami ochronnymi. Zgodnie z naszą sugestią, przyjechał do nas jeszcze ze wszystkimi fabrycznymi zabezpieczeniami na czas transportu. Dzięki temu, uniknęliśmy ryzyka powstania jakichkolwiek uszkodzeń lakieru, podczas ich demontażu w salonie (co niestety zdarza się dość często). Po „rozpakowaniu” samochodu, przystąpiliśmy do prac przygotowawczych, czyli dokładnego oczyszczenia karoserii, felg oraz wnętrza. Aby uzyskać jak najlepsze wiązanie powłoki ceramicznej z lakierem oraz usunąć wszelkie potransportowe i pofabryczne mikrozarysowania wykonaliśmy delikatną korektę dedykowaną do tego celu pastą. Finalnie na lakier trafiła powłoka ceramiczna o 5-letniej trwałości, a w najdelikatniejszych i najbardziej narażonych na uszkodzenia miejscach zaaplikowaliśmy folię ochronną PPF. Dzięki właściwościom samoregenerującym folii, miejsca te, czyli wnęki klamek, parapet bagażnika oraz słupki w tzw. „piano black’u”, już zawsze będą wyglądać idealnie. Dla pełnej ochrony i jak najdłuższej radości z perfekcyjnego wyglądu auta, zaaplikowaliśmy także dedykowane powłoki ochronne na takie elementy jak felgi (letnie i zimowe), szyby oraz tapicerkę we wnętrzu (zarówno alkantarę jak i skórę). Dzięki wszystkim tym zabiegom, Arteon prezentuje się teraz lepiej niż po wyjeździe z fabryki. Jednak najważniejsze jest to, że pozwolą one zachować taką prezencję przez wiele lat, ułatwiając również jego bieżącą pielęgnację. Warto także zauważyć, że tak zabezpieczony pojazd zdecydowanie mniej straci na wartości, ponieważ będzie on po prostu mniej zużyty. By tak jednak było, nie warto zwlekać z zabezpieczeniem nowego samochodu i najlepiej tak jak w przypadku widocznego Arteona, zrobić to tuż po wyjeździe z salonu.